dawno, dawno temu.. [j-rock fandom]

shiyo

ok. no to może najpierw dedykacje.
dla Ibu, cause - *nuci* she's my best friend..
dla Szajna, cause - bo tak Very Happy

. i ona mi tam kiedyś coś dedykowała.

a teraz coś dla niezaznajomionych z j-rockiem.
oto spis postaci ze zdjęciami.

[link widoczny dla zalogowanych], as wierna tradycji babka.
[link widoczny dla zalogowanych], as ojciec.
trzy królewny: [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]
książe [link widoczny dla zalogowanych].
[link widoczny dla zalogowanych] w roli judasza.
oraz, moja ulubiona postać - okrutny uzurpator hrabia [link widoczny dla zalogowanych].

~*~

Prolog.

Były kiedyś w Japonii dwa niewielkie królestwa żyjące w szczęściu i dostatku. W jednym z królestw, Osace, narodził się syn, który miał zostać następcą tronu.

W drugim królestwie, Tokio, ku wielkiej radości, przyszły na świat trzy córki. Mana, Rame i Bou wychowywane były w królewskim przepychu przez swego ojca Hideto i wierną tradycji babkę o niefortunnie męskim imieniu - Yoshiki, która nalegała, aby bezustannie wypełniały królewskie obowiązki.

Potem Japonią zatrzęsła rewolucja, pogrążając oba królestwa w anarchii i zawierusze.

Po trzech latach walk królewny - dla swojego bezpieczeństwa - zostały w tajemnicy wysłane do Viqueque w Timorze Wschodnim. Ich ojciec stracił tron i zmarł. Po sześciu latach wojny Yoshiki pokonała rewolucjonistów i odzyskała władzę. Wysłała najbardziej zaufanego emisariusza po swoje wnuczki, DaiDai jednak okazał się nielojalny. W zamian za roczny karnet do myjni karet salonu Suzuki i opakowania chusteczek higienicznych [trój warstwowych!] zgodził się zgładzić następczynie tronu. Ostatecznie jednak ruszyło go sumienie; pozwolił księżniczkom uciec, a królowej wdowie powiedział, że zniknęły w tajemniczych okolicznościach i wszelki ślad po nich zaginął. Starsza pani wszędzie rozesłała posłańców, ale nikomu nie udało się natrafić na ślad zaginionych księżniczek.

Okrutny uzurpator, hrabia Tooru Niimura wtrącił królewicza Osaki - Takamasę Ishiharę do najgłębiej położonej celi w najciemniejszym z lochów, skazując go na osiem lat udręki. W końcu jednak dzielny Takamasa który był dobrze zaznajomiony z fandomem wszelakich anime, zdołał uciec, korzystając przy tym ze swych niezwykłych zdolności. Po namyśle udał się do Tokio. Zawarł tam umowę z królową.

Jeśli uda mu się odnaleźć wszystkie trzy królewny [które być może już nie żyją..], będzie mógł wybrać sobie jedną z nich za żonę [albo za męża, bo nigdy nic nie wiadomo]. Dopiero po ślubie, hucznym weselisku trwającym [jak to w bajkach bywa] siedem dni i siedem nocy, zostanie mu dane skrzyknąć wszystkich CoMiyavi i ruszyć do swojego królestwa, aby pokonać okrutnego uzurpatora i ponownie zasiąść na tronie.

Jednak kiedy królewicz był zajęty poszukiwaniem księżniczek, hrabia Niimura wysłał ludzi, aby wytropili królewicza, a same królewny - pamiętając przestrogę DaiDai - obawiały się wychylać z kryjówki.

Tak więc, ten z pozoru idealny i gwarantujący szczęśliwe zakończenie plan, podobnie jak wiele innych dobrych planów - spalił na panewce.

~*~

tu były akapity, ale się coś zwaliło.

Szajn

Dziękuję za Dedykacyję =^.^=
:hahaha: Zabiłaś mnie! xD
Jak opowiadałaś mi w szkole nastawiałam się że to będzie coś w tym stylu... (ciekawe czemu xD) ale... no, nie ważne xD Tak w ogóle to jest o niebo lepsze od tekstów na polandzie oO` I naprawiłas mi humor (nie pytaj kiedy zdążył się popsuć T^T)
Jesteś zła, odwodzisz mnie od sprzątania, Hime - maskotki, od plakatu, ścielenia łóżka, czytania HP, czegokolwiek xD przez ciebie czytam to trzeci raz ==` i czekam na pierwsżą część Laughing

ale (nawiązując do tego w szkole ==`) ja ci nie pomogę, nie licz na to xD

odpowiem Ci w poście, bo mi się nie chce inaczej.
za dedykację nie musisz dziękować.
a babka Yoshiki jest tylko i wyłącznie przez Ciebie.

ahm. no to kontynuacji nie będzie. <fooocha>

i wiem, że to jest lepsze niz na polandzie.

Szajn

Jejciu

No dobra, moge ci pomóc ==` ale nie jestem w czymś takim dobra, sama widziałaś mleczarza ==` xD

shiyo

YATTA!!

hahahaha, mleczarz był fajnyy no!.
oo, i 'ddt' zyskało nową nazwę.

'fik z księżniczkami...'